Britney nie zwalnia tempa i korzysta z kolejnych okazji, które nadarzają się jej podczas trasy Circus. Współpracownicy donoszą, że niczego nie nauczyła się po związku z Kevinem i wciąż ciągnie ją do tancerzy. Musi przy tym uważać, żeby nie dowiedział się o tym jej ojciec. Ale dla chcącego nic trudnego. Kolejny młody chłopak miał swoje pięć minut podczas niedawnego koncertu Spears w Toronto:
Najpierw całowali się w windzie - mówi źródło magazynu OK.!. Później poszedł do jej apartamentu, ale nikt nie widział, żeby wychodził.
Sprawy przybrały jeszcze ciekawszy obrót następnego dnia, po występie w Montrealu, podczas afterparty w klubie Hyper:
Usiadła mu na kolanach i zaczęła go namiętnie całować. Później zamknęli się w łazience, której pilnowali ochroniarze. Wyszli dokładnie dziewięć minut później.
Miło że stał tam z zegarkiem w ręku... Najciekawsze są jednak inne doniesienia informatorów gazety. Twierdzą oni, że młodzi tancerze to tylko przelotne romanse, a prawdziwą miłością Britney jest nadal... Kevin.
Znów straciła dla niego głowę, znów jest dla niej najważniejszy. Chce odbudować swoją rodzinę. Jest gotowa nawet odbić go obecnej dziewczynie, siatkarce Victorii Prince.
Odradzamy. Laska była przecież notowana za pobicia. Chyba nie warto.