cytat 1 adoptowanie 'sierot' z egotycznych krajów stałą się jakąś straszną modą. my uznaliśmy że tam gdize pieniądze, tam jest lepiej. Dla nikogo nie liczy się to że jest to wyrwanie dzieci z ich kultury do świata w którym wszyscy będą pisać o ich adopcji, o tym jak się mają, względnie przeczytają w gazecie z kim aktualnie sypia ich opiekunka. Dlaczego ludziom którzy chcą adoptować dzieci z ich własnego kraju mimo że spełniają wiele warunków robi się takie niesamowite schody przy adopcji natomiast madonna, angelina i inne kolekcjonerki egzotycznych maluchów mają mieć tak łatwo tylko dlatego że mają kupę pieniędzy?
poczytajcie sobie o 'milosierdziu' dla aborygeńskich dzieci w początkach kolonizacji australii albo obejrzyjcie opinie psychologów na temat tego typu adopcji to może zmianicie zdanie na temat "miłosierdzia" madonny. \\\\
cytat 2 no i co widzisz w tym zlego??? to, ze Madonna chce stworzyc inne zycie
Te adoptowane dzieci beda szczesliwe u niej niz w tym smierdzacym, nedznym i pelnym chorob sierocincu!!!(...)
A ci , ktorzy chca pomagac adoptujac te dzieciaczki- robi sie pod gorke!!MADONNA JAKA JEST TAKA JEST ALE JEST DOBRA MATKA I DBA O DZIECI!! ja popieram takie adopcje \\\\\
I ja:)
Zgadzam się. Madonna i Angelina robią tyle dobrego dla sierot, a niektórzy potrafią tylko komentować i doszukiwać się drugiego dna. A odnośnie pierwszego cytowanego komentarza, co z tego do cholery, że sobie poczytamy? I tak nie pomożemy tym dzieciom, a Madonna jeśli może to zrobić to niech robi. Ja osobiście wolałabym być przez nią adoptowana niż wychowywana w sierocińcu, któremu zależy jedynie na pieniądzach i czeka aż Madonna wpłaci jakieś 'datki'. Nie widzisz, że tym wszystkim urzędnikom zależy tylko i wyłącznie na pieniądzach. Cholernym opłacanym przez sąd psychologom, którzy czekają na swoją działkę i wtedy pozwolą na adopcje. Kim to dziecko będzie jeżeli nie dadzą go pod opiekę Madonnie? Jaka czeka je przyszłość? Madonna nie jest idealna, osobiście za nią nie przepadam, ale jeżeli chce zrobić coś dobrego to niech robi i nie możemy jej odebrać tego prawa. Jak w ogóle możesz ją osądzać? Mówić jaką jest matką? Przecież jej nie znasz.Nie wiesz jaka jest dla swoich dzieci. Przecież w domu nie zachowuje się jak na scenie. Żyje jak każdy z nas. A to dziecko ma prawo do szczęścia. Mimo wszystko. Przecież tamta kultura nie będzie dla niej dobra. Mam nadzieję, że pozwolą żeby ta mała mogła wyjechać z tego kraju. Wyrwać się z biedy. Tylko tacy ludzie, jak Madonna (bogaci ludzie) mogą jej pomóc. 3mam kciuki:)