Rozstanie Miley Cyrus i Nicka Jonasa było tematem numer jeden przez kilka miesięcy. Para zerwała w dość dramatycznych sposób – nastolatka dowiedziała się, że już nie są razem prze telefon. Muzyk zwyczajnie znudził się koleżanką z wytwórni i związał się z Seleną Gomez. Miley nie wybaczyła Nickowi tak łatwo i w ramach zemsty nagrała piosenkę, w której opowiedziała o ich związku. Jak widać, kariera i sława są dla niej ważniejsze niż duma, gdyż uległa naciskom stacji telewizyjnej Disneya. Pomimo jawnej niechęci do wszystkich braci Jonas, Cyrus zgodziła się na nagranie duetu ze swoim byłym chłopakiem.
Miley zerwanie z Nickiem nazwała niedawno najgorszym doświadczeniem swojego życia, a dziś z uśmiechem pozuje z nim do wspólnych zdjęć.
Wszyscy myślą, że się nienawidzimy. To nieprawda – zaprzecza Miley. Wszystko mu wybaczyłam. Jesteśmy przyjaciółmi. Kochamy się.
Wiadomo już, że Disney zamierza zakończyć serial Hannah Montana, który uczynił z nastolatki prawdziwą gwiazdę. W świetle tych informacji nagła "miłość" do Nicka wydaje się podejrzana. Cyrus zwyczajnie szuka innych źródeł dochodu i nie może być już tak wybredna. Nagranie z Nickiem Jonasem piosenki Pass It On zapewni jej uwagę mediów na dobre kilka miesięcy.