Ktoś wreszcie zlitował się nad Adamem Królem i postanowił wydobyć go z dołka, który sobie wykopał. Po nieudanej próbie wkręcenia się do show-biznesu po plecach swojej dziewczyny, Marty Żmudy-Trzebiatowskiej, Adam spotykał się niemal wyłącznie z niechęcią. Nie tylko nikt go nie chciał, ale nawet mówiono głośno, że związek z nim szkodzi Marcie.
Jak donosi Fakt, nad Królem ulitowała się Anna Głogowska, partnerka życiowa Piotra Gąsowskiego. Tancerka od kilku miesięcy przygotowuje musical, do którego zamierza zaangażować wszystkich swoich znajomych i powinowatych, z Gąsowskim i jego byłą partnerką, Hanną Śleszyńską na czele.
Podobno zaproponowała pracę także Królowi. Ma się zająć choreografią oraz zatańczyć. Problem w tym, że w czasach kryzysu kosztowne i wystawne musicale bywają uważane za zbędną ekstrawagancję.
- Nawet jeśli miałabym pokazać go tylko raz, nie zrezygnuję - zapowiada Głogowska. To dzieło mojego życia.
Cytując klasyka, to jej "gra o życie".