Kilka dni temu informowaliśmy Was, że Nadyi Suleman przepuszcza zarobione na ośmioraczkach pieniądze. Większość kasy, którą otrzymała od mediów, wydała na spłacenie długów i zakup nowego domu. Najsłynniejsza matka świata zrobiła sobie także kilkanaście operacji plastycznych, aby upodobnić do swojej idolki. Takim oto sposobem 33-latka nie ma w tej chwili żadnych środków do życia. Angelina Jolie, która od samego początku była zainteresowana losem ośmioraczków, zaoferowała jej pomoc finansową.
Amerykańskie media piszą, że Nadya otrzyma niebawem spory zastrzyk gotówki nie tylko od aktorki. Dostanie grube miliony za reality-show, które pokaże, jak "naprawdę" radzi sobie z utrzymaniem domu. Stacje telewizyjne ciągle podbijają stawkę, licytując się o program z Suleman.
Ona kompletnie nie dba o swoje dzieci. Całe show będzie jednym wielkim kłamstwem – pisze magazyn In Touch. W ogóle się nimi nie zajmuje, gdy kamery nie są na nią skierowane. Niemowlętami opiekuje się wynajęta niania i pielęgniarki opłacane z organizacji charytatywnych. Od nikogo nie wymaga nawet, żeby myli ręce przed wzięciem pociech w ramiona. A dzieci są słabe i chorowite.
Suleman zapowiedziała również, że rezygnuje z seksu do czasu, kiedy jej dzieci skończą 18 lat. Nie wspomina jednak, czy rezygnuje też z rodzenia kolejnych dzieci. Ponoć skontaktowała się z nią klinika z Japonii, która zaproponowała darmowe zapłodnienie in vitro, jeśli Nadya zgodzi się urodzić dziecko na wizji. Jacyś chętni do oglądania?