Rafał i Marcin Mroczkowie postanowili w końcu przestać funkcjonować jako zrośnięta całość i pójść każdy w swoją stronę. Ta bolesna operacja dokonuje się stopniowo już od jakiego czasu, ale dopiero na wiosnę nastąpi całkowite rozdzielenie bliźniaków. Rafał podjął dojrzałą decyzję wyprowadzenia się z mieszkania brata.
Wprawdzie niezbyt daleko, bo jedynie 3 kilometry w linii prostej, ale i tak było mu się trudno zebrać. Mieszkanie na warszawskiej Ochocie kupił już dawno, ale ciągle mieszkał u brata, tłumacząc się przeciągającym się remontem.
Jak twierdzi Fakt, remont ostatecznie się zakończył, robotnicy wynieśli się i zaraz po świętach Rafał pójdzie na swoje. Gratulujemy. 26 lat to już chyba najwyższy czas!