Od czterech lat media próbują dociec, co było prawdziwą przyczyną rozpadu małżeństwa Jennifer i Brada. Wydawało się, że ostatecznie ustalono wersję wydarzeń. Po wypowiedziach Angeliny i Aniston zakładano, że Jolie uwiodła swojego obecnego partnera na planie filmu Pan i Pani Smith. National Enquirer twierdzi jednak, że sprawa jest bardziej skomplikowana. Ponoć problemy zaczęły się już ponad dwa lata przed rozwodem, czyli zanim Brad poznał matkę swoich dzieci.
Magazyn donosi, że Jennifer i Brad zaczęli się od siebie oddalać z powodu różnic charakteru i odmiennych celów w życiu. Ostatecznie na losie małżeństwa zaważyła tragedia. Po kilku nieudanych próbach zajścia w ciążę Jennifer poroniła.
Nie mogli dojść do porozumienia, kiedy zaczną starania o kolejne dziecko. Jennifer chciała to odłożyć, a Bradowi się śpieszyło – pisze National Enquirer. Odmienne zdanie w kwestii powiększania rodziny bardzo ich od siebie oddaliło. Aniston coraz częściej myślała o złożeniu pozwu o rozwód. Romans Pitta z Angeliną przyniósł jej ulgę. Miała pretekst, aby zakończyć małżeństwo.
Gazeta twierdzi również, że ich rozstanie było bardzo spokojne i przebiegało w przyjacielskiej atmosferze. Nie zmienia to oczywiście faktu, że Jolie i Aniston nadal pozostają rywalkami. W końcu Angelina dała Bradowi to, czego Jennifer nie mogła i nie chciała.