Megan Fox, gwiazda filmu Transformers, potwierdziła krążące od niedawna plotki. Aktorka przyznała, że ponownie zeszła się z Brianem Austinem Greenem. Zaprzeczyła jednak pogłoskom, iż przyjęła od kochanka pierścionek zaręczynowy. Zapewniła, że na małżeństwo ma jeszcze dużo czasu, a obecnie zamierza jedynie "dobrze się bawić". Chętnie przyjmie też kolejny pierścionek z diamentem, ale nie zamierza zostawać niczyją żoną...
Nie planuję ślubu. Nie jestem typem monogamistki i nie wierzę w małżeństwo – powiedziała. Oczywiście byłam już kilkakrotnie zaręczona i możliwe, że jeszcze parę razy będę. Jestem bardzo impulsywna i kocham mojego chłopaka. Jeśli uklęknie i się oświadczy, to przyjmę jego oświadczyny. Ale to nie znaczy, że zostanę jego żoną.
Związek Briana i Megan trwa już od ponad dwóch lat i nieustannie przechodzi kolejne wzloty i upadki. Obecnie para znów jest szczęśliwa razem i ponownie Austin Green wprowadził się do mieszkania aktorki. Niebawem oboje planują kupno wspólnego domu w Santa Monica. Megan zażyczyła sobie sypialni z widokiem na morze. Najprawdopodobniej jej chłopak podaruje jej wartą kilka milionów willę z okazji ich zbliżającej się rocznicy. Wiedziała, kiedy do niego wrócić...