Do tej pory wszyscy sądzili, że powodem dla którego Joanna Liszowska nie planuje na razie ślubu ze swoim Szwedem Olą są bolesne wspomnienia wielokrotnie przekładanej i w końcu odwołanej ceremonii z poprzednim narzeczonym, Tadeuszem Głażewskim. Fakt twierdzi jednak, że sytuacja jest o wiele bardziej skomplikowana. Według tabloidu Szwed jest... żonaty.
W sobotę para pokazała się w Warszawie, najwidoczniej spędzali razem święta - relacjonuje. Na chwilę zatrzymali się na stacji benzynowej, wysiedli, on ją objął. I wtedy na serdecznym palcu ukochanego Joasi błysnęła obrączka. Co prawda miał ją na lewej dłoni, ale właśnie tak w Szwecji nosi się symbol małżeństwa.
Jeżeli to prawda, ciekawe czy zdradza żonę. A może jest w separacji? Tak czy inaczej, mógłby zdejmować obroczkę przynajmniej na randki i seks.