Trwa ładowanie...
Przejdź na

Ibisz: Ani zależało na pieniądzach!

1938
Podziel się:

"Czy zrezygnowałaby z nich? Nie jestem pewien. Zaczęłyby się wyrzuty." Czyli WYWIAD ROKU...

Ibisz: Ani zależało na pieniądzach!

No i stało się. Jak zapewne spodziewaliście się, Krzysztof Ibisz postanowił odpowiedzieć na łamach Vivy swojej żonie, Annie, która wyznała na łamach konkurencyjnej Gali, że o mało nie zemdlała, gdy ją rzucał. Prezenter wytacza najcięższe działa - pozuje na okładce i w środku numeru z ich synem. Wplątuje go w ten sposób w konflikt i sugeruje, że to on jest tym dobrym rodzicem.

Ten wywiad to jest już naprawdę przegięcie - przykład na to, jak patologiczne zachowania wywołuje w ludziach żądza bycia znanym i podziwianym. Ibisz opowiadając, jak cudownym jest ojcem nie zauważył nawet, że przekroczył ostatnią granicę śmieszności i dobrego smaku. Obok zdjęć z synem możemy podziwiać go np. w otoczeniu młodych lasek na siłowni i na stole operacyjnym, w czasie przymiarek do operacji plastycznej oczu. Które z tych zdjęć ma być niby żartem? I co tam robi to dziecko? Jaki kochający ojciec wplątuje syna w taki syf?

Ibisz zaczyna od zasugerowania, że w związku z Anną zabrakło przyjaźni albo seksu. Chwilę później daje bowiem do zrozumienia, że pieniędzy im nie brakowało.

Udany związek to właściwa proporcja rzeczy ważnych: przyjaźń, seks i tak zwana ekonomia - wyjaśnia. Związek to stół na trzech nogach. A stół na trzech nogach nigdy się nie chwieje. Ale jeśli którejś nogi zabraknie - to leżymy.

Dalej Ibisz krytykuje żonę za robienie z siebie ofiary:

To nie jest tak, że tylko jedna strona pracuje na rozstanie. Zawsze wina rozkłada się na dwoje. Niestety, w naszej kulturze kobiecie łatwiej budować wizerunek osoby pokrzywdzonej, porzuconej, poszkodowanej przez egoistycznego samca. I nikt już potem nie zadaje sobie trudu, by przeanalizować, dlaczego się tak stało.

Powiedzmy to wprost, gdybyś zajrzała przez dziurkę od klucza do wielu drzwi, okazałoby się, że takie sytuacje zdarzają się w co drugiej rodzinie - przekonuje. Tylko z pozoru może tak wyglądać, że to Ibiszowi odbiło. (...) Rozstania zwykle są nie dla kogoś, lecz dlatego że związek był chory. Jeżeli w związku istnieją mocne podstawy, przyjaźń, seks, zrozumienie, to nic mu nie grozi.

Co było nie tak z tym seksem?

Ibisz odbija też piłeczkę komentując słowa Ani, która żaliła się, że wracał późno do domu i sugerowała zdrady. Twierdzi, że to ona się o niego nie troszczyła. W dodatku - chciała pieniędzy. Gdyby ich nie zarabiał, też by narzekała:

Viva: Jak przeczytałam, codziennie wracałeś o drugiej w nocy. Nie padały pytania, gdzie byłeś i co robiłeś. Kobieta boi się odpowiedzi na nie.

Ibisz: A ja właśnie chciałbym, żeby Ania mi je zadała. Żeby zadzwoniła do mnie w ciągu dnia, pytając, co robię i czy coś jadłem. Żebym czuł, że się o mnie troszczy.

Viva: Kobieta pewnie chciałaby mieć cię w domu.

Ibisz: A jednocześnie chciałaby mieć wysoki standard życia. Czy zrezygnowałaby z niego po to, żebym sprzątał, gotował i mył naczynia? Nie jestem pewien. Potem zaczęłyby się wyrzuty - nie ma pieniędzy, nie mamy za co pojechać na wakacje, itd.

Dziewczyny, jak byście się poczuły, gdyby Wasz facet zasugerował coś takiego w gazecie, z Waszym synem na okładce?

Ibisz idzie jeszcze o krok dalej, przekonując, jak cudownym jest ojcem. Niepytany wtrąca na przykład taką historyjkę:

Starszy syn, Maks, wczoraj zadzwonił do mnie, że leży w łóżku i żebym przyjechał go przytulić i poczytać mu bajki. Przerwałem spotkanie i pojechałem. Wzruszył mnie tą tęsknotą. Można być dobrym ojcem mimo rozstania z matkami swoich dzieci.

I deklaruje: Trzeba myśleć przede wszystkim o dziecku, potem o partnerce i o sobie na końcu. W takiej kolejności.

O kim więc myślał Ibisz, używając syna do takiej gry o popularność?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(1938)
WYRÓŻNIONE
gość
16 lat temu
fajny facet:)
gość
16 lat temu
czytalam ten wywiad i jest naprawde swietny- z klasa...
gość
16 lat temu
ibisz to fajny czlowiek
gość
16 lat temu
a moze jest cudownym ojcem? skad wiecie?
gość
16 lat temu
tia... Krzysiowi za to na kasie wcale nie zależy....
NAJNOWSZE KOMENTARZE (1938)
gość
7 lat temu
Żenua w tym pudelkowym show'le.
gość
16 lat temu
A może pana Krzyśka po prostu kobiety nie bardzo interesują?
gość
16 lat temu
Ciekawe, panie Krzysztofie, czego zabrakło pana pierwszej żonie? Seksu, przyjaźni? Bo kasiasta była z domu...
gość
16 lat temu
Nie wiem, czy ktoś już o tym nie wspomniał, ale ten chłopiec na okładce i środku numeru, to starszy syn Ibisza z pierwszego małżeństwa z Anną Zajdler - Maks. Anna Nowak na pewno nie zgodziłaby sie na takie wykorzystywanie dziecka w wojnie medialnej - zwłaszcza 3-letniego.
gość
16 lat temu
jak czytam co drugiego posta że Krzysio to fajny facet to mam takie przemyślenie, że a) Polska to kraj kompletnych oszołomów i buraków albo b) Krzesio lub asystentka wklepuje te posty
gość
16 lat temu
to nie jest ich syn barany
gość
16 lat temu
Żałosny facet i chyba coś bierze.Wystarczy popatrzeć na niego w Jak oni śpiewają.Niemożliwe żeby tak się zachowywał normalny człowiek
gość
16 lat temu
Krzysio jest spoko :) Jestem pewna, że większość tych, którzy popierają tą całą Annę, uważają, że jest pokrzywdzona, tylko dlatego, że kobiecie w tym do twarzy. Skąd możecie wiedzieć jakim ojcem jest Krzysiek? ;/
gość
16 lat temu
Uwarzam,że zadużo jest jego w telewizji,jak by nie było innych ludzi staje się to monotone.W programie jak oni śpiewają robi z siebie pajaca.Chce dorównać Joannie ale ona jest fajniejsza......
gość
16 lat temu
Ibisz i tobie pieniądze poprzewracały bod sufitem i to mocno!
gość
16 lat temu
Pudlu wypisujesz nieprawdę , to syn z poprzedniego małżeństwa a nie z ostatniego!
gość
16 lat temu
żenada!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!11
gość
16 lat temu
Przecież jego młodszy syn widzi go zaledwie w telewizji! To ma być ideał ojca?! Ten człowiek krzywdzi ludzi, czy idealny ojciec spędza święta poza domem, uganiając się za laskami z solarki?! Czy przez tego "fajnego" człowieka mogą płakać ludzie?! A nawet żony!? Czy idealny człowiek nie interesuje się tym, że starszy syn może zadzwonić, i poprosić o przyjazd, a młodszy czeka tylko na ojca, którego tak rzadko widzi?! Czy dobry człowiek nie interesuje się kompletnie życiem małego chłopczyka?!!!!!! Zastanówcie się i****i zanim napiszecie, że ibisz jest fajny!
gość
16 lat temu
takie pisma jak Viva, czy Gala zawsze dadzą wywiadowi ładną oprawkę, żeby wyglądał "z klasą", że niby ludzie, którze ich udzielają tacy są. przecież to nie jest słowo w słowo to, co on powiedział. nawet gdyby mamrotał równoważniki zdań to pozmienialiby synonimami tak, żeby było ładnie, zgrabnie, bogato słownictwem i poprawnie językowo ehh szkoda gadać...
...
Następna strona