Jola Rutowicz zwyciężyła w kategorii _**Debiut Roku**_ na rozdaniu Świrów. Czy był to debiut udany? Tego już nie oceniano. Jej mina w chwili "triumfu" raczej nie wymaga komentarza. Są ludzie, którym do szczęścia potrzeba tak niewiele.
Na scenie plątała się też bardzo zagubiona Kasia "Sara May" Szczołek, nominowana w tej samej co Rutowicz kategorii. Bidulka zupełnie nie umiała znaleźć sobie miejsca. Nawet Luntek wyglądał na większą gwiazdę od niej.
Niechciana i olewana przez wszystkich. Od wyjścia z autobusu przez całą imprezę po wielki finał na scenie - opisuje nasz informator. Dobijała się okrutnie zmanierowaną miną złego zbitego psa.
Pewnym zaskoczeniem byłą natomiast obecność Kuby Wojewódzkiego i Michała Figurskiego, którzy przybyli tam w nadziei na wygraną. Byli nominowani w tej samej kategorii co Rutowicz i przegrali. Są łasi na takie nagrody?