Chris Brown nadal próbuje wyjść z kłopotów, w jakie wpakowała go jego skłonność do bicia kobiet. Po ogłoszeniu w mediach, że jest w ciężkiej depresji, specjaliści od marketingu wpadli na pomysł wyprodukowania piosenki z... przeprosinami dla Rihanny. Nie jesteśmy zaskoczeni - wszystko na pokaz. Chris napisał tekst i skomponował muzykę do rzewnego kawałka Apology, w którym śpiewa, że popełniał błędy pod wpływem szalonej miłości. Naprawdę trudno nam wyobrazić sobie równie fałszywe przeprosiny. Ale to tylko Chris Brown, czego od niego wymagać?
W rozgłośniach radiowych zaczęto ponownie puszczać piosenki Chrisa, w tym głównie jego najnowszy kawałek. Fani Barbadoski mogli usłyszeć, że Brownowi jest naprawdę przykro. Te muzyczne wyznania dozgonnej miłości do byłej dziewczyny nie przeszkodziły Chrisowi w kolejnym romansie. Niedawno widziano go w towarzystwie Natalie Mejia.
Kiedy Rihanna zobaczyła ich wspólne zdjęcia, natychmiast wysłała byłemu partnerowi wiadomość z ostrzeżeniem, że ma zostawić dziewczynę w spokoju – informuje jedna z asystentek gwiazdy. Brown odpisał, że to nie jej sprawa i może umawiać się, z kim chce.
Wypytywana o randki z Brownem, Mejia zapewniała później dziennikarzy, iż muzyk jest "bardzo delikatny i szarmancki". Zapewne do czasu...