Viola Kołakowska uznała, że ma już dość bycia pełnoetatową matką i zdecydowała, że dwuletnia obecnie Lenka, owoc burzliwego romansu ze zdradzającym narzeczoną Karolakiem, we wrześniu pójdzie do "Klubu Malucha".
Dzieci najszybciej uczą się od innych dzieci, dlatego myślę, że żłobek to świetny pomysł - mówi magazynowi Party. W czasie, gdy moja córeczka będzie w Klubie, ja zajmę się spokojnie pracą i znowu zacznę chodzić na castingi.
Słusznie, nie ma co siedzieć w domu i dołować się przez nieodpowiedzialnego faceta. Dziwimy się tylko, że Kołek czuje potrzebę tłumaczenia się z tego w kolorowej prasie.
Kołakowska rozpoczęła już wprawdzie pracę w "Dzień Dobry TVN", którą załatwił jej ojciec Lenki, ale nie wygląda na szczęśliwą (zobacz: Mają jej dość w TVN-ie)
. Pewnie dlatego, że pracodawcy wymagają od niej jakiegoś zaangażowania. I to mimo, że ma dziecko ze znanym facetem. Może kiedy Lenka pójdzie do Klubu Malucha, Kołakowska pokaże dopiero pełen profesjonalizm.