Nie mamy już siły do tej kobiety. Jeśli ma tak silną potrzebę niesienia pomocy skrzywdzonym przez los nieszczęśnikom to nie lepiej założyć jakąś fundację albo popracować w schronisku? Dzisiejszy Fakt potwierdza nasze najgorsze obawy co do związku Małgosi i Rafała. Po opisanej przez nas randce w kinie byli widziani na wspólnym spacerze, na którym zachowywali się jak para zakochanych nastolatków.
Wyglądali jak dwa gołąbki. Trzymali się za ręce i nie mogli oderwać od siebie wzroku - mówi jeden z przypadkowych świadków.
Pomimo że para przeżyła już wiele kryzysów, ten ostatni wydawał się naprawdę poważny. Fakt, że Foremka wyrzuciła Maseraka ze swojego mieszkania, świadczył o tym, że już ostatecznie straciła cierpliwość do niego i jego słabości do innych kobiet. Znajomi aktorki nabrali ostrożnej nadziei, że w końcu ułoży sobie życie z kimś odpowiednim. Niestety Małgosia najwyraźniej wciąż jest pod urokiem złodzieja blokad samochodowych.
W rozmowie telefonicznej z dziennikarzem Faktu była raczej oszczędna w słowach: _**Nie chcę już mówić na ten temat**_ – powiedziała. Mam już dosyć, że ludzie się tym interesują.
Równie małomówny był Rafał: Ciągle coś wszyscy od nas chcecie. Jest tyle innych świetnych par, które pięknie wyglądają.
Innych. Czyli że oni też pięknie wyglądają i są "świetni"... Są?