Odkąd cztery lata temu na planie filmu _**Pan i Pani Smith**_ rozpoczął się ich romans, Brad Pitt i Angelina Jolie niezmiennie królują na pierwszych stronach gazet. Od samego początku para twierdziła, że nie potrzebuje papierka, miała im wystarczyć sama miłość i szóstka dzieci. Wydawało się, że życie rodzinne odmieniło spragnioną wrażeń Jolie. Po dwóch małżeństwach i kilkudziesięciu romansach Angelina miała dożyć starości w ramionach mężczyzny, którego odbiła Jennifer Aniston.
Znajomi aktorów jednak nie wierzyli, że Jolie wytrwa bez kochanków i kochanek, a Brad stanie się nagle idealnym ojcem. Najwyraźniej mieli rację. Magazyn In Touch twierdzi, że rozpad związku to jedynie kwestia czasu.
Między nimi od dłuższego już czasu źle się dzieje. Na zdjęciach z oficjalnych imprez wyglądają na szczęśliwych. Ale przecież to znakomici aktorzy potrafiący wszystko zagrać - twierdzi informator magazynu. Brad spakował swoje rzeczy i wyprowadził się z zamku. Dał jej jasno do zrozumienia, że już nie są parą. Oświadczył, że uczucie się wypaliło, a przywiązanie to za mało.
Wierzycie, że to już koniec Angeliny i Brada?