Media dopiero co poinformowały, że Casey Aldridge, chłopak Jamie Lynn Spears i ojciec jej 8-miesięcznej córeczki, miał poważny wypadek samochodowy. Chłopak obecnie przebywa w szpitalu na intensywnej terapii. Niestety nadal nie odzyskał przytomności, ale lekarze zapewniają, iż jego stan jest stabilny. Mniej groźnie zdarzenie skończyło się dla siostry Britney Spears, która również była w samochodzie, gdy doszło do wypadku.
Jamie Lynn, Casey i dwóch ich kolegów jechało samochodem w nocy z soboty na niedzielę. Wiadomo jedynie, że wypadek zdarzył się około godziny pierwszej w nocy. Policja nadal bada sprawę i próbuje ustalić jak doszło do zderzenia. Na razie wiadomo jedynie, że jeden z chłopaków ma złamany obojczyk. Najgorsze obrażenia odniósł prowadzący auto Casey. Badania wykryły, że w wyniku mocnego uderzenia w głowę, w mózgu Aldridge zrobił się krwiak. Zdaniem lekarzy to może grozić śmiertelnym zatorem.
Spears i jej chłopak nadal przebywają w szpitalu. Wszyscy z obawą czekają na poprawienie się stanu Aldridge'a. Planowana jest operacja, która ma zapobiec powstaniu ewentualnej niedrożności naczyń krwionośnych.
Nie ma informacji o jakichkolwiek obrażeniach Jamie Lynn. Na szczęście jej małej córeczki nie było w aucie.