Od dwóch tygodni trwają gdybania i spekulacje, czy szwedzki chłopak Joanny Liszowskiej, Ola Serneke, jest żonaty. Reporterzy wypatrzyli na jego lewej dłoni obrączkę (zobacz: *Chłopak Liszowskiej jest żonaty)
*.
Jednocześnie Liszowska do ostatniego tchu zapewniała, że nigdy nie spojrzałaby na żonatego. Plotki podsycała atmosfera tajemnicy, którą wymógł na Joasi Ola, zupełnie jakby coś ukrywał. Show twierdzi, że odkrył tajemnicę obrączki.
Szwedzcy mężczyźni na lewym ręku noszą obrączki... zaręczynowe - pisze. Jak uważa magazyn, biżuteria na palcu Oli jest dowodem na to, że oświadczył się Liszowskiej i został przyjęty.
_**Joasia jest w tej chwili najszczęśliwszą kobietą na świecie**_ - mówi znajoma aktorki, co może potwierdzać te rewelacje. Podobno Serneke, który jeszcze do niedawna był pracoholikiem, stara się wyluzować, by mieć jak najwięcej czasu dla swojej nowej narzeczonej.
Jeżeli to prawda, gratulujemy. Wyjdzie jej na zdrowie. Na pewno zawsze marzyła o takim facecie. I samochodzie.