Od czterech lat media próbują znaleźć powód rozstania Jennifer Aniston i Brada Pitta. Para szybko została okrzyknięta idealnym związkiem Hollywood, dlatego wieść o ich rozwodzie wywołała tak głośny skandal. Amerykańscy dziennikarze dotarli właśnie do kolejnych informatorów w tej sprawie. Nowi informatorzy twierdzą, że wszystkiemu winny był seks, a raczej jego brak.
Bliski znajomy Angeliny i Brada twierdzi, że problemy w małżeństwie aktora rozpoczęły się zaledwie dwa lata po ślubie. Powodem kłótni i narastającej niechęci były sprawy łóżkowe.
Brad uwielbia seks, ale Jennifer nie miała na niego w ogóle ochoty – mówi przyjaciel pary. Po pewnym czasie zaczął się zastanawiać, czy nie jest lesbijką. W końcu poznał Angelinę, która z nadwyżką zaspokoiła jego potrzeby. Dlatego bez wahania odszedł od Aniston.
Informator donosi również, że Jennifer była gotowa założyć rodzinę, by ratować małżeństwo. Powiedziała mu, że jak tylko zakończą się zdjęcia do Przyjaciół, to mogą zacząć starać się o dziecko. Brad jednak był już zaślepiony swoją nową kochanką.
Mania, z jaką media wyszukują kolejne powody zerwania Pitta z Aniston, to chyba próba zatuszowania pomyłki. To właśnie paparazzi okrzyknęli Brada i Jennifer "doskonałą parą". Jak widać, mylili się.