Po przejściu podwójnej mastektomii Christina Applegate otwarcie mówiła w mediach o swojej walce z rakiem i dumnie zapowiadała, że zrobi sobie nowe piersi. Kilka miesięcy po przejściu terapii aktorka spełniła obietnice. Postanowiła jednak, że z większym rozmiarem poczeka jeszcze kilka lat. Dopiero, gdy się upewni, że nie ma żadnych przerzutów sprawi sobie "największe balony w Hollywood"...
Miejmy nadzieję, że jednak nie spróbuje bić rekordów. Nie warto.