Mariah Carey nie jest chyba aż tak bogata jak chce, aby wszyscy sądzili. Niedawno świat obiegła informacja, że szykuje się do zakupu najdroższego domu na świecie - wystawionego na sprzedaż za 125 milionów dolarów. Teraz okazuje się jednak, że Carey owszem, kupiła willę, ale kilkanaście razy tańszą. Dokładnie za 7 milionów. To oczywiście nadal bardzo dużo, ale różnica między tamtą a ostatecznie kupioną posiadłością jest ogromna.
Dom w dzielnicy Bel Air został wybudowany w latach 50-tych i należał kiedyś do gwiazdy serialu Aniołki Charli'ego, Sarah Fawcett. Ma "tylko" sześć sypialni (a nie 15) i siedem łazienek. Poza tym znajdziemy w nim: ogromny salon z wielkim kominkiem (w całej willi jest ich jeszcze sześć), bibliotekę i pokój telewizyjny z ogromnym, niemal kinowym ekranem. Na terenie posiadłości znajdują się dwa tory motocyklowe, duży basen i piękne, zielone tereny z palmami i inną, egzotyczną roślinnością. Podobno Mariah jest zachwycona swoim nowym zakupem.
Nie ma się co dziwić - w końcu udało jej się utargować aż 2,5 miliona dolarów. Willa była bowiem wystawiona na sprzedaż za 9,5 miliona. Cóż, kryzys...