W czwartek w warszawskim klubie Stodoła odbył się koncert Xzibita. Amerykański raper, znany u nas głównie za sprawą emitowanego na antenie MTV programu Pimp my ride, jest bankrutem. Pisaliśmy niedawno, że przestał spłacać raty za dom. Może dzięki temu występowi odda przynajmniej te 21 tysięcy? Zobacz: Xzibit bankrutuje!
Po występie był widziany w centrum Warszawy w otoczeniu swojej "świty" oraz kilku dziewczyn. Wywołał spore zamieszanie, kiedy wraz próbował wepchnąć się do kolejki w McDonaldzie.
Stałem w kolejce 40 minut do okienka całodobowego. Gry byłem drugi w kolejce podeszła grupa Czarnych i bezczelnie zaczęła się wbijać przed wszystkich - wspomina autor zdjęć. Wtedy zobaczyłem, że jest z nimi Xzibit. W pewnym momencie chyba się zdenerwował i w towarzystwie swojego ochroniarza wrócił do samochodu. Zagadali z grupą Holendrów, którzy stali przede mną i oni ich wpuścili bez kolejki.
Xzibit siedział w tym czasie w samochodzie i co chwilę pozował różnym pijanym gościom do zdjęć - mówi świadek. Wyjątkowo miły facet. Kupili dużo hamburgerów i odjechali.
Tak, widać, że nie głoduje.