Pamiętacie zdjęcia Paris Hilton całującej się z Valem Kilmerem? Wiemy już o nich coś więcej...
Okazało się, że zostały zrobione w 2003 roku na planie filmu Wonderland. Przyjaciel Vala Kilmera zdradza na łamach magazynu In Touch:
Val powiedział mi, że Paris jest dziwna i że ich związek był bardzo krótki i przelotny. Jest zły, że ktoś dotarł do tych zdjęć i je opublikował. Zwłaszcza teraz.
Cóż, chyba nie myślał, że można bezkarnie całować się z Paris Hilton... W dodatku przed obiektywem.
Poza tym przypomnijmy – Zeta Graff, z którą Val Kilmer miał romans latem zeszłego roku jest obecnie w trakcie sądowej batalii z Paris Hilton. Czy to może mieć coś wspólnego z publikacją tych zdjęć? Kto wie – na pewno nie poprawią one stosunków między byłymi kochankami.
Sprawa jest również o tyle śmieszna, że Val Kilmer krytykował niedawno Paris na łamach brytyjskiego magazynu Attitude za to, że jest „sławna za nic”:
Dzisiaj jeżeli chcesz być gwiazdą – musisz wyglądać w określony sposób i być na okładkach magazynów przez cały czas. Inaczej jesteś nikim. Świetnym przykładem jest Paris Hilton. Ona jest przecież sławna za nic. Tym się właśnie fascynujemy w moim kraju – absurdalnością jej sławy.
Jak widać można mieć Paris Hilton, fascynować się Paris Hilton i krytykować Paris Hilton. Wszystko naraz. Może to jest właśnie powodem jej fenomenu?