Darek Michalczewski raczej nie wywinie się od odpowiedzialności za bójkę, w którą wdał się w zeszłym roku w jednej z knajp na sopockim Monciaku. Przypomnijmy: podobno zaczęło się od wylania na niego drinka, a skończyło na rękoczynach i pękniętej szczęce jednego z jej uczestników. Sprawa ciągnie się już prawie rok, a Tiger wielokrotnie zapewniał, że tylko się bronił...
Jak na razie relacje świadków awantury nie działają na jego korzyść. Na dodatek niemiecki tabloid Bild opublikował zdjęcia, na których widać przebieg bijatyki. Co tak naprawdę na nich widać? Michalczewski powtarzał, że nikogo nie uderzył. Po ich obejrzeniu można mieć jednak pewne wątpliwości.
Tiger niedługo stanie przed sądem. Jeżeli zostanie uznany winnym, może trafić do więzienia nawet na trzy lata!