W show-biznesie nastała moda na damskie przyjaźnie na śmierć i życie, zupełnie jak w "Ani z Zielonego Wzgórza". Górniak i Sowińska, Herbuś i Wałęsówna to przyjaciółki, które po prostu żyć bez siebie nie mogą. I nie zamierzają. Ponieważ nawet chwilowe rozstanie jest dla nich jak tortura, wszędzie chodzą i jeżdżą razem.
Jak donosi Fakt, Edyta Herbuś zamierza nawet zabrać przyjaciółkę do Stanów Zjednoczonych. Jadę tam rozwijać się tanecznie i trenować nowe style - zwierzyła się tabloidowi. Prawdopodobnie zabiorę ze sobą Marysię, która zostanie ze mną przez cały mój pobyt w Stanach.
I co będzie tam robiła? Piła i szukała kolejnych partnerów seksualnych? Ciekawe, za czyje pieniądze... Miejmy nadzieję, że zajrzy także czasem na salę treningową. To by się jej bardzo przydało.