Kto? Oczywiście Piotr Kupicha. Lider zespołu Feel naprawdę jest przywiązany do dóbr materialnych, szczególnie, że musi sobie zdawać sprawę z bliskiego końca swojej popularności. Kopytko uznał, nie bez racji, że spadające zainteresowanie publiczności wynika stąd, że zespół wciąż tłucze te same przeboje, które już dawno wszystkim się przejadły.
Świadczy o tym konieczność odwoływania koncertów z powodu niskiej sprzedaży biletów. Ostatnio w Płocku Kupichą zainteresowanych było jedynie 800 osób, czyli o 500 mniej niż zakładane przez organizatora minimum (zobacz: *KOLEJNY KONCERT ODWOŁANY! To koniec Kupichy?)
*.
Piotr Kupicha i jego zespół zamierzają całe lato spędzić na koncertowaniu - pisze Fakt. Dzięki temu chcą zarobić około miliona złotych. Mogą sie jednak przeliczyć, gdyż zespół przejadł się już nawet najwierniejszym fanom. By przełamać zła passę nagrali nową płytę, która ukaże się na początku czerwca. Liczą, że odzyskają dzięki niej popularność i ponownie przyciągną tłumy.
Jak myślicie, to kwestia przebojów, czy może głosu (i twarzy) Kupichy? Ile maksymalnie dalibyście za bilet na jego koncert?