Jak pisaliśmy wczoraj, Doda wybrała się na randkę z liderem grupy Behemoth, Adamem Darskim, znanym pod scenicznym pseudonimem Nergal. Mimo że do niczego pomiędzy nimi nie doszło, przynajmniej w tej części spotkania, która odbyła się poza mieszkaniem Dody, fani Behemotha mocno to przeżyli. Dla ukojenia nerwów zaczęli wymyślać teorie spiskowe.
Nergal mówił, że na randez-vous umówiłby się z Dodą, bo "bierze go ta zdzira" - napisał na oficjalnej stronie zespołu jeden z nich. Krążą plotki, że zamieszczone we wczorajszym Super Expressie zdjęcie było fotomontażem. Albo, że poszło o zakład.
Znajomi Adama twierdzą, że Nergal po prostu się zabawił, udowadniając kolegom, że nie ma dla niego rzeczy niemożliwych - pisze Super Express. Nawet poderwanie takiej polskiej gwiazdy, jak Doda to dla niego żaden problem.
Tak, pocieszajcie się dalej. Gość będzie nowym Majdanem i gwiazdą Pudelka. Grozi wam zmiana idola :)