To może być szok dla wszystkich młodych fanek Roberta Pattinsona. Większy niż po domniemanych romansach z koleżankami z planu czy wyznaniach o nie umawianiu się na randki. Amerykański tabloid Star donosi, że boski Rob... uwielbia chodzić do klubów ze striptizem.
Spodobało mu się to podczas kręcenia drugiej części Zmierzchu w Vancouver. W chwilach wolnych od zdjęć do Księżyca w nowiu Pattinson aż dwa razy odwiedził Brandi's Exotic Nightclub, donosi oburzony magazyn.
Zauroczył się piękną tancerką o pełnych, kobiecych kształtach. Ma na imię Kendra i jest lokalną gwiazdą tego biznesu - mówi informator. Później zabrał ją do swojego pokoju hotelowego, żeby wykonała dla niego prywatny taniec. Musiała mu się bardzo spodobać, bo dwa dni później wrócił do klubu i znów się o nią pytał. Nie ma się co dziwić - Kendra jest piękna i seksowna.
Znamy już taką jedną Kendrę. Zabawne - też jest prostytutką.