Od początku dramatu, który zafundował Rihannie jej były chłopak, Chris Brown, minęły już prawie trzy miesiące. Do tej pory rzadko można było ją zobaczyć publicznie, bo głównie ukrywała się przed fotografami, a z mediami kontaktowała się za pośrednictwem rzecznika prasowego. Na szczęście widać, że najgorsze RiRi ma już za sobą.
Od kilku dni przebywa w Nowym Jorku, gdzie często wychodzi na zakupy i spacery. Chętnie rozdaje autografy, rozmawia z fanami. Te zdjęcia zrobiono, gdy wychodziła z hotelu. Naprawdę, *miło widzieć ją uśmiechniętą. *
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.