Brytyjska edycja Mam talent zaskakuje poziomem umiejętności swoich uczestników i wyjątkowo oryginalnymi osobowościami. Jeszcze niedawno pisaliśmy o Susan Boyle, 47-latce, która stała się międzynarodową sensacją po tym, jak wykonała piosenkę z musicalu Les Miserables. Po niej pojawił się kolejny talent – obdarzony potężnym głosem dostawca pizzy. Jednak największy szok zafundował widzom i jury Greg Pritchard.
We wczorajszym odcinku programu udział wziął 24-letni chłopak o klasycznym wyglądzie zmanierowanego emo – przypominał nam nawet trochę wokalistę Tokio Hotel. Sędziowie nie spodziewali się po nim niczego nadzwyczajnego. Dlatego tym większe było zdziwienie jury, kiedy Brytyjczyk wykonał czystym kontratenorem legendarną już arię Nessum Dorma.
Jak się później okazało, Greg próbował już swoich sił w show-biznesie. Występował wcześniej w boysbandzie (jakoś nas to nie dziwi), ale zdecydował się odejść z zespołu, gdyż kazano mu śpiewać z taśmy. Wyjątkowy głos Pritcharda sprawił, że nie był w stanie śpiewać wystarczająco źle… Pozostali członkowie grupy wypadali na jego tle wyjątkowo niekorzystnie. Nic dziwnego, Greg posiada głos o sile 6 oktaw. Dla porównania, Justyna Steczkowska ma tylko 5, a Doda i Edyta Górniak po 4.
Czy Greg może liczyć na równie wielkie zainteresowanie jak Susan? Upomniała się już o nią sama Oprah Winfrey. Królowa małego ekranu zaprosiła 47-latkę do swojego programu. Wyżej już zajść nie można.
ZOBACZ: * http://w64.wrzuta.pl/film/7wrqU6aQNoM/*