Wygląda na to, że nocne życie od niedawna samotnej Britney Spears może zagrozić jej karierze muzycznej.
Piosenkarka, która niedawno złożyła pozew o rozwód z Kevinem Federlinem, spędziła ostatni weekend imprezując ze swoją nową przyjaciółką Paris Hilton. Najwidoczniej te zarwane noce zbierają swoje żniwo.
Britney nie przyszła na swoje ostatnie sesje nagraniowe, bo imprezowała całą noc - donosi źródło New York Post. Jej wytwórnia jest bardzo zaniepokojona.
24-latka, która jest matką dwójki chłopców - Seana Prestona i Jaydena Jamesa, powiedziała swoim przyjaciołom:
Urodziłam dwa razy w ciągu dwóch i pół roku, więc teraz chce się zabawić.
Britney rozumiemy cię. Tylko dlaczego z Paris?
A to jeszcze Britney Spears z synkiem i Paris Hilton na zakupach:
A co tu robi ten but?