Jak donoszą Show i Twoje Imperium, Alicja Bachleda-Curuś wprowadziła się do willi Colina Farrella w Hollywood. To w jej przypadku poważna decyzja, bo z poprzednimi swoimi partnerami nie zdecydowała się na wspólne zamieszkanie. Kto wie - być może nie byli dość bogaci i sławni? Faktem jest, że dom Farrella jest tak duży, że jego mieszkańcy - gdyby chcieli - mogliby się w ogóle nie widywać. W takich warunkach łatwo nie wchodzić sobie w drogę.
Od czasu wspólnych wakacji Farrell wyraźnie nabrał odwagi w afiszowaniu się z Alicją. Wcześniej trzymali swój romans w tajemnicy, ale teraz chodzą razem na zakupy i do restauracji. Amerykańska prasa nie rozpoznaje Alicji. Widocznie jej chwilowa popularność po premierze filmu Trade, już przeminęła.
Wkrótce Farrell wybiera się do Cannes, gdzie na festiwalu filmowym będzie promował film The Imagination of Doctor Parnassus razem z Judem Law i Johnnym Deppem. Może zabierze ze sobą Alicję i przedstawi choćby fotografom, żeby wiedzieli, jak mają podpisywać zdjęcia.