Cztery dni temu w Zabrzu odbył się casting do kolejnej edycji programu Mam talent. Jak zawsze pojawiło się kilka bardzo oryginalnych "osobowości" i parę talentów, które mają szansę zostać gwiazdami. Kilka osób wygląda, jakby przyszło się tylko powygłupiać i mieć, co opowiedzieć znajomym. Inni przygotowywali się do ostatniej chwili i trenowali w małym placu przed budynkiem.
Chyba najbardziej żal nam tych małych dziwacznie poprzebieranych dzieci. Nie jest jasne, czy są tam z własnej woli, czy może do programu zaprowadziła je chorobliwa ambicja rodziców.
Widzicie już jakieś przyszłe gwiazdy?
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.