Coraz trudniej żegnać się z tancerzami w You Can Dance. Rywalizacja wchodzi w decydującą fazę - po wczorajszym odcinku *została już tylko szóstka uczestników. *
Na szczęście Piróg i Egurrola odpuścili sobie lansowanie się osobistymi wycieczkami i durnymi tekstami, skupiając się bardziej na ocenie występów. Zapewne duży wpływ miał na to fakt, że tancerze prezentowali o wiele wyższy poziom niż w poprzednim tygodniu, co było widać gołym okiem.
Niestety, jak co środę ktoś musiał odpaść - tym razem była to młodziutka i słodka Eliza Kindziuk i raczej wycofany, bezbarwny Kuba Werel. Aż dziw, że będąc tak mało charakterystyczny chłopak utrzymał się tak długo. Na faworytów wyrastają za to utalentowana Julia Żytko i rzekomo bardzo podobający się dziewczynom Łukasz Zięba. Jakoś nie podzielamy zachwytów nad nastolatkiem ze świecącą cerą i tuż po mutacji, ale z drugiej strony - to nie my wysyłamy te SMS-y.
A może to Wy? Przyznajcie się, ktoś musi to robić.