Piotr Gąsowski i Anna Głogowska, których trudna miłość wybuchła nagle w trakcie 2. edycji Tańca z gwiazdami, zgodnie zapewniają, że jest im razem po prostu wspaniale. Mimo tego, co pisze prasa na temat egocentryzmu Piotra, któremu nie wystarczyło 45 lat, żeby dorosnąć.
Mam cudowne zdrowe dziecko, wspaniałego mężczyznę u boku, którego kocham - zapewnia Ania, zupełnie jakby nie pamiętała, że półtora roku wcześniej jej czuły partner i kochający ojciec ich wspólnej córeczki wpadł na porodówkę po drodze z jednej imprezy na drugą. Sama wyznała to w wywiadzie!
Piotr Gąsowski także zapewnia, że nigdy nie było między nimi lepiej:
Cieszę się, że Ania kocha swój zawód tak, jak ja swój. Poza tym pokochała mojego syna Kubę. Wyjeżdżamy często we czworo. Nie mogło ułożyć się lepiej. Mało tego, Anna i Hanna [Śleszyńska, poprzednia partnerka Gąsowskiego, matka Kuby] przyjaźnią się, mama Hanny pokochała Julię.
Widać, że jest zadowolony, że wszystkie elementy rodzinnej łamigłówki poukładały się bez jego udziału i kobiety dogadały się między sobą. Ponieważ tak się świetnie układa para... nie planuje ślubu.
Legalizacja nie gwarantuje trwałości uczuć - mówi Głogowska. Wesele to niepotrzebny wydatek.