Przez jakiś czas Przemysław Saleta zapewniał, że zamierza ożenić się z matką swojego dziecka, Ewą Wiertel. Na oficjalne zaręczyny zaprosił fotoreporterów. Był wzruszony. Ewa uroniła łezkę. Później zmienił zdanie. Teraz staje przed ołtarzem obok Agnieszki Włodarczyk, na planie serialu Pierwsza miłość.
Jego życie to taki teatr i cyrk, że prawdę mówiąc trudno odróżnić ten reżyserowany ślub i związek od "prawdziwego".
To swoją drogą zastanawiające, że miliony ludzi lubują się w oglądaniu w telewizji zmyślonych ślubów ludzi ze znanymi twarzami. Do czego nam to potrzebne? To pytanie do psychologów.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.