To zdumiewające, jak niewiele trzeba, żeby móc jeździć autem wartym milion złotych. Do tej pory najlepszym przykładem była Małgorzata Teodorska, ale właśnie została znokautowana przez Jolę Rutowicz. Jak donosi Fakt, Rutowicz dostała właśnie ferrari F430 od organizatorów targów erotycznych, które będzie firmowała swoją końską twarzą.
Pani Rutowicz dostała od nas samochód do pełnej dyspozycji - potwierdza Magdalena Stolarska, organizatorka imprezy. Wybraliśmy ją, bo ze swoim wizerunkiem kojarzy się z męskimi fascynacjami.
A to dopiero! Raczej nie chcielibyśmy się natknąć na mężczyzn, których fascynuje Jola.
Warszawiacy, lepiej wieczorami nie wychodźcie z domu - ostrzega Jola w Fakcie. Śmigam po całym mieście, cisnę ile wlezie i naprawdę nie chciałabym nikogo rozjechać.
To dopiero policzek dla Kuby Wojwódzkiego. Chwalił się, że rezygnuje z porsche, bo jeżdżą nim już same wieśniaki (w domyśle: Doda), a tu taka niespodzianka.