Ostatnio bardzo ucichło o Gosi Andrzejewicz. Okazało się, że show-biznes doskonale sobie bez niej radzi. Znacznie lepiej niż Gosia bez show biznesu. Właściwie sądziliśmy już, że to koniec jej kariery.
"Hogata" postanowiła więc o sobie przypomnieć. I to w średnio przemyślany sposób. Wyszła z tego najbardziej bzdurna wypowiedź miesiąca. Otóż powiadomiła nagle Fakt, że powodem jej nieobecności w mediach była praca nad nową płytą oraz nad... pracą magisterską.
Już za miesiąc się bronię - powiadomiła tabloid. Jaki temat...? - powiedziała zaskoczona "podchwytliwym" pytaniem. Ojej, zapomniałam...
Życzymy szczęścia w popisach oratorskich przed komisją.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.