Edyta "PKP" Zając poświęca wiele energii na pilnowanie swojego świeżo poślubionego meża. Być może w obawie, że kiedyś może sobie znaleźć młodszą, ładniejszą i bardziej bystrą. W końcu już to kiedyś zrobił, chociaż w przypadku wymiany Weroniki Marczuk na nią kwestia urody i inteligencji była akurat dyskusyjna.
Jak donosi Fakt, Zając nie chce puścić Czarka na festiwal TOP Trendy do Sopotu. Pazura tradycyjnie co rok prowadzi tam Kabareton z Olafem Lubaszenką. W tym roku po raz pierwszy od lat nie pojawi się na scenie.
Jak plotkują znajomi, występom Pazury sprzeciwiała się jego młoda żona - pisze Fakt. Tak długo miała nalegać, by w tym czasie został w domu, że w końcu jej uległ. Wszak czas trwania festiwalu w Sopocie przypada na pierwsze dni tuż po wyznaczonym terminie porodu.
To oczywiście może być jedna z przyczyn. Niekoniecznie najważniejsza. Wystarczy sobie przypomnieć, że związek Pazury z byłą żoną zakończył się ostatecznie właśnie przy okazji TOP Trendów, 2 lata temu.