Od kilku lat Angelina i Brad zasiadają na zaszczytnym miejscu przeznaczonym dla idealnej pary i doskonałych rodziców show-biznesu. Jednak przez ostatni miesiąc media intensywnie informują o kryzysie, który wyniszcza ich relacje. Zamiast zachwytów nad aktorką, która masowo adoptuje dzieci, pojawia się coraz więcej głosów krytyki. Wielu podejrzewa, że gwiazda robi to z czystego wyrachowania.
Jeden z serwisów internetowych dotarł do informatora, który jest blisko związany z Angeliną. Twierdzi, że Jolie to najgorsza matka, jaką można sobie wyobrazić. Ponoć aktorka jest skupiona jedynie na swojej karierze i osiągnięciach. Oczywiście wszystko idealnie tuszuje.
Za każdym razem, gdy zbliża się premiera najnowszego filmu z jej udziałem, Jolie natychmiast rozpoczyna poszukiwania kolejnej sieroty – donoszą informatorzy. Pomiędzy kolejnymi projektami nie interesuje się aż tak bardzo powiększaniem rodziny.
W wywiadach zawsze podkreśla, że jest gotowa rzucić aktorstwo, aby spędzać więcej czasu ze swoimi dziećmi. Tym sposobem zapewnia sobie przychylność mediów i nikt nie może jej oskarżyć, że nie poświęca pociechom wystarczająco dużo uwagi – dodaje źródło. Prawda jest taka, że widuje się tylko z nimi w drzwiach hoteli, kiedy paparazzi stoją tuż za rogiem.
Ostatni raz Angelina zapewniała o porzuceniu aktorstwa w listopadzie. Kilkanaście tygodni później pojawiła się na planie swojego nowego filmu, Salt.