Zabawne. Nie sądziliśmy, że to Telewizja Polska jako pierwsza podziękuje za współpracę nienawidzącemu gejów podróżnikowi, Wojciechowi Cejrowskiemu. Facet wsławił się opiniami, że "homoseksualistów należy wytykać palcami, bo wzbudzają obrzydzenie". Mówił tak podczas spotkania ze studentami KUL-u. Co ciekawe, głoszenie takich poglądów w ogóle nie przeszkadza kierownictwu TVN, które od jesieni przywróci do ramówki TVN Style jego program Po mojemu.
Ale w TVP Cejrowskiego już nie zobaczymy, przynajmniej na razie. Kilka dni temu zdecydowano o zawieszeniu emisji Boso przez świat na antenie Dwójki. Nie łudźcie się jednak, że ktoś przejął się opinią mniejszości seksualnych. Poszło o coś zupełnie innego - Cejrowski wystąpił w spocie wyborczym Prawicy Rzeczpospolitej, w którym zachęca do walki ze "skrobaniem życia". Zawieszenie go ma być karą za mieszanie się w politykę. O wszystkim poinformował prawicowy portal Fronda.
Skandaliczny przykład cenzury - mówi w rozmowie z Rzeczpospolitą lider Prawicy RP, Marek Jurek, w którego kampanię zaangażował się Cejrowski. Sytuacja byłaby groteskowa, gdyby nie była tak groźna dla wolności słowa. Oczekujemy jak najszybszej reakcji władz telewizji i potwierdzenia, że tego rodzaju szykany nie będą stosowane wobec twórców.
Cóż, naszym zdaniem to raczej Cejrowski wsławił się ostatnio szykanowaniem... *Będzie Wam go brakowało? *