Naszym zdaniem nie zmienia się od lat. Z okazji okrągłego jubileuszu Grażyna Torbicka skróciła swój pobyt na festiwalu filmowym i opuściła Cannes tuż przed finałową galą. W Warszawie czekało na nią rodzinne przyjęcie.
Przygotowaliśmy życzenia i uroczysty obiad w gronie rodzinnym. W sumie - nic specjalnego - mówi tygodnikowi Świat i Ludzie matka prezenterki, Krystyna Loska. Grażyna już od wielu lat nie ma głowy do obchodzenia urodzin. Ale oczywiście rodzina zawsze o tym pamięta.
Grażyna Torbicka pojechała do Cannes po to, by komentować na bieżąco wydarzenia najważniejszej imprezy filmowej dla telewizji publicznej. Za wyjście z pracy przed czasem nic jej raczej nie grozi.
Grażyna ma w sobie coś, co wzbudza szacunek - mówi informator tabloidu. Nie jest osobą, która chodzi i - jak większość ludzi - uprasza się o swoje. Ale też proszę nie myśleć, że jest potulna jak baranek. Dobrze zna się na telewizyjnych układach i kiedy trzeba, potrafi ostro zareagować.