Nie da się ukryć, że Michał Wiśniewski przeżywa obecnie nienajlepszy czas w życiu. Do kłopotów finansowych doszła właśnie frustracja, że *dwoje najbliższych mu ludzi realizuje swoje plany, nie oglądając się na niego. *Rozumiemy, że może mu się to źle kojarzyć.
Wiśniewski przywykł do bycia na pierwszym planie. Lubi rozmawiać o sobie, swoich uczuciach, swoich problemach. Podobno kiepsko znosi fakt, że jego żona Ania wydaje właśnie solową płytę. W tym samym czasie kiedy przyjaciel Wiśniewskiego Jacek Łągwa promuje swój Rozdział drugi.
Michał nie jest już numerem jeden ani w Ich Troje ani w domu - mówi Życiu na gorąco osoba związana z Wiśniewskimi. Szczególnie frustrujące jest podobno to, że Michał dostał oficjalny zakaz wspominania na swoim blogu o płycie Łągwy. Firma zajmująca się jej promocją nie życzy sobie, by nowy produkt kojarzył się z Wiśniewskim, bo to może bardzo zaszkodzić.
Nie mówi o tym głośno, ale zapewne drażnią go solowe kariery żony i Jacka - mówi informator tabloidu. Akurat tak się złożyło, że mniej więcej w tym samym czasie Ania i Jacek wydają swoje płyty.
W radzeniu sobie z kłopotami pomaga Wiśniewskiemu psycholog zwany z amerykańska "coachem". Na konsultacje z nim namówiła Wiśniewskiego nowa menedżerka, Kasia Davies. Podobno wielogodzinne sesje terapeutyczne odbywają się w odosobnieniu, na Mazurach i polegają na szczerej spowiedzi ze wszystkiego. Miejmy nadzieję, że nie skończy się to uzależnieniem od terapeuty.