Fakt informuje, że szkoła tańca Marcina Hakiela odniosła już taki sukces, że tancerz planuje otwarcie kolejnej.
W szkole praktycznie nie ma żadnego wolnego miejsca. Jest trochę ciasno i szukam miejsca na kolejną szkołę - mówi Hakiel. Tabloid szacuje, że szkoła tańca przynosi mu miesięcznie około 50 000 zł zysku. To istotnie spory sukces.
Zastanawiam się jednak, czy to faktycznie wspólne przedsięwzięcie Kasi Cichopek i Marcina, jak to przedstawia Fakt, czy raczej tylko Marcina? Zobacz:
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.