Reporter Faktu przyłapał Weronikę Rosati z małym yorkiem w psim salonie piękności. Pupil gwiazdy niezbyt chętnie chciał poddać się myciu, czesaniu i kto wie, jakim jeszcze innym zabiegom. Wera musiała dosłownie wciągać go na smyczy po schodach.
To mój ukochany piesek Bugsy. Ma już sześć lat – powiedziała Weronika z rozmowie z Faktem.
Faktycznie Rosati musi kochać swojego zwierzaka. Jednorazowa wizyta w salonie piękności kosztuje 140 złotych. W cenę wliczone jest kąpanie, strzyżenie, czesanie i manicure dla psich pazurków.
Słodkie. Szkoda tylko trochę, że Weronika nie wydaje tak chętnie na swoje paznokcie...
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.