Ktoś wybił Agustinowi Egurroli szybę kamieniem w wartym około 200 tysięcy złotych terenowym BMW X5. Stało się to w biały dzień, na parkingu w środku miasta. Kiedy na miejscu zdarzenia pojawił się radiowóz, sprawcy już dawno nie było. Teraz Egurrolę czeka wydatek 600 złotych, bo tyle kosztuje tylna szyba do tego modelu.
Widocznie bogactwo kłuje niektórych w oczy - pisze ze współczuciem Fakt. Szczególnie frustratów, którzy potrafią jedynie zazdrościć innym talentów i pieniędzy. Egurrolę czekają teraz męczące zeznania na policji, a później u ubezpieczyciela. Na szczęście Agustin Egurrola nie będzie musiał jeździć do pracy metrem. W jego przestronnym garażu stoi jeszcze inny samochód, równie
ekskluzywny audi Q7, też za ponad 200 tysięcy złotych.
...napisał Fakt, znany z tego, że bogactwo go w oczy nie kłuje ;)