Edyta Górniak postanowiła wykonać kolejny zwrot o 180 stopni. Na początku tygodnia odwołała nagle wszystko, co zaplanowała na czerwiec. Z grafika wyleciały spotkania, wywiady i koncerty po 30 tysięcy złotych. Czyżby przekonał ją jej chłopak, który doradzał na łamach tabloidu wyjazd z kraju?
Edyta ma już dość szumu wokół niej. Dlatego też postanowiła, że przez pewien czas nie będzie się nigdzie pokazywać - wyjaśnia Faktowi osoba z otoczenia piosenkarki.
Zdaniem tabloidu Edzia postanowiła wykorzystać ten czas na pielęgnowanie i umacnianie swojego nowego związku z właścicielem agencji reklamowej i jednocześnie przeczekać, aż szum wokół jej rozstania z Dariuszem Krupą trochę przycichnie.
Czyli postanowiła zastosować manewr Tomasza Kammela - zamknąć się w domu i wyłączyć telefon. Widocznie jest on jednak lepszym specem od kontaktów z mediami niż ktokolwiek przypuszczał.
