Zbigniew Zamachowski przez wiele lat uchodził za wzór cnót. Wierny mąż i oddany ojciec czwórki dzieci sprawiał wrażenie całkowicie odpornego na show-biznesowe pokusy. A jednak, jak donosi Życie na gorąco, nawet jego dopadł kryzys małżeński.
Jeśli można się doszukiwać jakiś pozytywów w zdradzie małżeńskiej to przynajmniej nie dał sobie zawrócić w głowie jakiejś młodej studentce. Zakochał się w 41-letniej reżyserce teatralnej Agnieszce Glińskiej. Przed laty Glińska rozbiła już małżeństwo aktora Krzysztofa Stelmaszyka, który zostawił dla niej żonę i dwójkę dzieci. Ma więc w tym względzie spore doświadczenie.
Mówi się, że pani reżyser zwróciła ostatnio baczniejszą uwagę na innego kolegę z teatru - Zbigniewa Zamachowskiego - pisze tabloid. W środowisku słychać słowa: "Zbyszku, opamiętaj się". W końcu znane jest jego wielkie poczucie odpowiedzialności za rodzinę.
Problem w tym, że nikt tak dokładnie nie wie, jak daleko zaszły sprawy między Glińska i Zamachowskim. Żadne z nich nie jest, w każdym razie dotąd nie było, obiektem zainteresowania paparazzi.
Warto żeby tak zostało.