Kto z Was chciałby mieć Dodę za sąsiadkę? Chyba niewielu. Nie tylko śpiewa głośno przy otwartym oknie i nie daje ludziom spać. Uprzykrza im też życie w garażu.
Jak widać na zdjęciach, Dorota lubi stawiać swoje ukochane porsche w niedozwolonym miejscu. A że bezpośrednia konfrontacja z nią może okazać się zbyt niebezpieczna, jeden z sąsiadów zostawił za jej szybą karteczkę z sugestywną "prośbą".
Ciekawe, czy posłucha.
(Za zdjęcia dziękujemy naszemu czytelnikowi. Przypominamy nasz adres: donosy@pudelek.pl.)
Przy okazji - JAKIM CUDEM ONA WYSIADŁA Z TEGO AUTA?
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.