Nastoletnie gwiazdki Disneya o nic nie dbają tak bardzo, jak o utrzymanie dziwictwa (a przynajmniej jego pozorów). Powód? W dużej części konserwatywne amerykańskie społeczeństwo nie chce stawiać swoim pociechom za wzór aktorów czy piosenkarzy, którzy uprawiają seks, więc moherowi bracia Jonas, Selena Gomez czy Miley Cyrus nie mają wyjścia - muszą grać role niewiniątek. Ludzie z Disneya każą im eliminować z życiorysów wszystkie kłopotliwe epizody.
16-letnia Selena od jakiegoś czasu systematycznie zaprzecza doniesieniom o rzekomym romansie z o rok starszym kolegą, gwiazdą Zmierzchu, Taylorem Lautnerem. Robi to jednak tak zapamiętale, że aż budzi podejrzenia. Jakby chciała wycisnąć z nich maksimum popularności.
Jestem singielką! *- ogłosiła po raz kolejny na łamach magazynu Extra. Definitywnie! Taylor jest tylko *jednym z moich najlepszych przyjaciół. To wszystko.
Szkoda. Taka ładna byłaby z nich para...