Britney Spears zaczęłą podobno zażywać leki antydepresyjne z powodu rozwodu z Kevinem Federlinem.
25-letnia piosenkarka, która w zeszłym miesiącu złożyła pozew o rozwód ze swoim mężem, nosi podobno w torebce kilka rodzajów antydepresantów.
27 listopada Britney była na obiedzie w restauracji Dan Tana w zachodnim Hollywood. Opuszczając lokal zabrała ze sobą do samochodu kieliszek czerwonego wina, mimo że to ona prowadziła! Kiedy zaś w trakcie obiadu opuściła na chwile stolik by udać się do toalety, jeden z kelnerów zajrzał jej do torebki.
W środku była istna apteka. Nigdy nie widziałem naraz tylu tabletek - powiedział magazynowi In Touch. Była tam butelka Paxilu, antydepresantu, butelka Xanaxu, który pomaga w leczeniu lęków i którą to właśnie wyjęła w restauracji i położyła na stole.
Warto zauważyć, że ulotki dołączone do obydwu leków kategorycznie zabraniają łączenia ich z alkoholem.